Wizytacja księdza Biskupa Gerarda Bernackiego - 4-6 października 2002


Po wizytacji w Brzezince i kilku dniach oddechu, ks. Biskup Gerard Bernacki zawitał w piątkowy poranek w naszej parafii. Cykl spotkań zapoczątkowała wizyta w Hospicjum Cordis, po czym ks. Biskup odwiedził nauczycieli uczących młodzież na terenie naszej parafii, zarówno tę starszą w Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych, jak i ze Szkoły Podstawowej nr 3.
Grupy działające przy naszej parafii (Miłosierdzia Bożego, Odnowy w Duchu Świętym, Róż Różańcowych, Oazy Rodzin i Apostolstwa Dobrej Śmierci), a także rodzice księży i sióstr zakonnych wywodzących się z naszej parafii spotkały się z ks. Biskupem po południu. Tak się złożyło, że dzień ten był pierwszym piątkiem miesiąca, stąd wieczorem zarówno dzieci jak i młodzież miały swoje odrębne Msze Święte. Msza Św. dla najmłodszych, zwłaszcza grupy pierwszokomunijnej połączona była ze specjalnym błogosławieństwem, jakiego udzielił im nasz Biskup, potem przyszła kolej na spotkanie z Radą Parafialną, a na samym końcu zarezerwowany był czas dla młodzieży, która na swoje spotkanie z Biskupem przygotowała i zaprezentowała specjalny program słowno-muzyczny o św. Faustynie.
Sobota, to z rana Eucharystia dla Starszych Parafian, Emerytów, Rencistów i Chorych oraz spotkania z pozostałymi grupami działającymi w parafii (Zespół Charytatywny, Dzieci Maryi, Ministranci, Eucharystyczny Ruch Młodych). Odbyło się również spotkanie z naszą chorą parafianką w jej domu oraz odwiedziny u rodziny wielodzietnej. Centralnym punktem tego dnia była Msza św. bierzmowania, w trakcie której ten sakrament dojrzałości Chrześcijańskiej przyjęło 85 chłopców i 61 dziewcząt.
Niedziela to dwa ostatnie spotkania: planowane rano ze służbą kościelną i nie planowane z członkami parafialnego chóru po Mszy św. o godz. 10:30. Przez całą przedpołudniową niedzielę Ks. Biskup głosił do wiernych Słowo Boże.
Pora na krótką refleksję. My parafianie wspominać będziemy spotkania z naszym Dostojnym Gościem z racji Jego ogromnej otwartości, pokory i łatwości, z jaką potrafił nawiązać kontakt z każdą, jakże odrębną grupą parafian. Nie kryliśmy zadowolenia, kiedy pod naszym adresem płynęły z ust ks. Biskupa ciepłe słowa. Czy można zapomnieć, z jakim podziwem wyrażał się ks. Biskup o kunszcie p. Jadzi, której dziełem są ornaty, stuły, obrusy?! Jakie uznanie budziła jakże liczna grupa tych, którzy stanowią służbę kościelna i autentycznie włączają się w pulsowanie naszego parafialnego organizmu?! Albo, kiedy prezes chóru na spotkaniu nadmienił, że nasz parafialny chór śpiewał przed laty m.in. Ojcu św. w Gliwicach, usłyszał w odpowiedzi od Księdza Biskupa: "...Nie wiem, jak śpiewaliście w Gliwicach, ale na pewno nie ładniej, niż to, co słyszałem tu u was, w sobotę i w niedzielę w kościele...".
Każda grupa spotykająca się z naszym Duszpasterzem niejedno w podobnym tonie mogłaby powiedzieć. Niech słowa, miłe słowa, jakie przyszło nam usłyszeć w ciągu tych zaledwie kilku dni od naszego Biskupa, stanowią dla każdego z nas zachętę na całe lata do jeszcze większego zaangażowania się na rzecz naszej chrześcijańskiej wspólnoty. A otrzymane błogosławieństwo niech zaowocuje wzrostem i pogłębieniem naszej wiary.

EKA