Jakiej Polski jesteś, Maryjo, Królową?
1. Data 3 maja to dzień, w którym zbiegają się dwie rocznice, obydwie noszące charakter świąteczny; czcimy Maryję, Królową Polski a równolegle obchodzimy rocznicę uchwalenia Konstytucji 3-go Maja. Można by się zapytać Maryję, naszą Matkę i Królową: co myślisz, Matko, patrząc na nas Polaków w trzecim roku nowego, trzeciego tysiąclecia? Jakie masz oblicze? Czy jako społeczeństwo, posuwając się w mozole w budowaniu trudnej rzeczywistości, postępujemy tak, jakbyśmy słyszeli Twój głos z Kany Galilejskiej: "... zróbcie wszystko, cokolwiek wam powie..."(J 2,5)? 2. Na początku budowy nowej rzeczywistości, wlókł się za nami potężny garb wynaturzeń i grzechów epoki minionej. Wydawało się logiczne, że elementarnym warunkiem rozpoczęcia nowego życia jest postawa właściwa postawie nawracającego się grzesznika: pokorne określenie rozmiaru swojej winy po to, aby umieć później stawić mu czoła. Mocne postanowienie poprawy możliwe jest tylko po uprzednim uświadomieniu sobie rozmiaru grzechu. Niestety, nie zrobiliśmy tego; stara wina rozmyła się w nowej rzeczywistości. Zatarły się kontury między dobrem a złem. Sami nie wiemy, co prawe i przyzwoite. Wczorajsi animatorzy zła, dziś mienią się prekursorami demokracji. Jeden z publicystów tak pisze: 3. Może, Maryjo, musimy przejść przez ciemność nocy, aby dopiero w tej formie, na własnej skórze, doświadczyć bólu stykania się z istniejąca nieprawością. Nie szczędzisz nam bólu. Nie ma dnia, aby nowy grzech nie ujrzał światła dziennego. Dopiero teraz przychodzi czas na czynienie rachunku sumienia. Oby czas ten nie trwał wieczność. I oby znalazło się tylu sprawiedliwych, którzy potrafiliby udźwignąć na swych barkach ciężar naprawy Rzeczpospolitej. Rzeczpospolitej, która jest Twoim, Maryjo, królestwem... EKA |
wróć do działu ciekawe artykuły przejdź do działu z aktualnościami |