W drodze do Betlejem
Od kilku ładnych lat powrócono do starej tradycji odprawiania Mszy Św. roratniej wczesnym rankiem. Wraz z tym powrotem do tradycji starano się i stara się do dzisiaj, by możliwie jak najbardziej ubarwić poranną Eucharystię, aby tym sposobem wynagrodzić - przede wszystkim dzieciom - ich trud codziennego wstawania. Pomysł się udał, bo na porannych roratach kościół jest pełny, a wielu do dziś pamięta wędrówki do Betlejem z lat poprzednich. Sprawdziła się jak najbardziej przyjęta wówczas formuła rorat, mianowicie by czas ten był czasem wędrówki, zmierzania dzień po dniu w kierunku betlejemskiej stajenki. Trzy lata temu była to długa, bo licząca przeszło 2 500 km
ekspedycja ochrzczona mianem "IHTYS 2001" z przystankami w miejscach
rozsławionych przez niezwykłych mieszkańców, jak chociażby maleńkie miasteczko
Oberndorf w Austrii koło Salzburga, gdzie miejscowy organista skomponował
najpiękniejszą z kolęd, jaką jest Cicha noc. A któż nie
pamięta urokliwej piosenki z owych rorat "...Krok, krok za krokiem krok..."
czy zawołania "Pilnuj stale nas Rafale!" Wtedy chyba po raz pierwszy nasz
wikary ks. Michał był przewodnikiem wszystkich pielgrzymującycych z
nieodłączną gitarą w ręce. Tegoroczne roraty osnute są wokół misji, wokół niezliczonej
rzeszy tych, którzy dosłownie wzięli sobie do serca Chrystusowe zawołanie:
"...Idźcie na cały świat...". I poszli. A za nimi
codziennie podąża cała rzesza uczestników porannych rorat. Towarzyszy dzieciom
ty razem gwiazdeczka, świadek niezwykłych epizodów z życia misjonarzy. Każdego
dnia dzieci "goszczą" każdego z misjonarzy, którzy dzielą się z nimi swoimi
niezwykłymi przeżyciami. Swoją wędrówkę dzieci rozpoczęły w dalekiej
Argentynie, hen na drugiej półkuli, by potem posuwając się po obrzeżach wysp
Nowej Gwinei, przez Daleki Wschód zmierzać poprzez Afrykę do Betlejem.
Oczywiście przygotowano odpowiednią ilość paszportów i wiz uprawniających do
przekraczania granic. Nie zabrakło codziennych konkursów z nagrodami, z
pewnością jak to w zwyczaju i św. Mikołaj zawita do dzieci w dniu swojego
święta. EKA |
wróć do działu ciekawe artykuły przejdź do działu z aktualnościami |