|
Spotkanie po latach.
W sobotę 5 marca 2011r. w naszym kościele na mszy św. o godz 16:00, zebrała się grupa oazowiczów z lat 80-tych.Tę niecodzienną mszę celebrowali księża:
Ks. Adam Lodek, Ks. Krzysztof Skiba i Ks. Krzysztof Szweda. Głównym celebransem mszy był Ks. dr Jerzy Paliński obecny Rektor Wyższego Śląskiego Seminarium Duchownego w Katowicach a w latach 80-tych nasz wikary, moderator naszej wspólnoty oazowej ale przede wszystkim wielki przyjaciel młodzieży.
Na mszę św. dotarło nas około 40 osób, to niestety zaledwie połowa tych co w tamtym czasie należeli do wspólnoty "Światło-Życie". Podczas mszy modliliśmy się za kapłanów, siostrę zakonną wywodzących się z tej wspólnoty, za wszystkich obecnych, ich rodziny oraz niestety już za nieżyjących.
Po mszy udaliśmy się do Klubu u "Plebana" by przy spontanicznie zastawionym stole i
przyniesionych zdjęciach z tamtego okresu wspominać tamten trudny czas lat 80 ale dla nas jakże piękny i niezapomniany.
Wspominaliśmy nasze cotygodniowe spotkania, niezliczone msze św przez nas przygotowane, nocne czuwania, niezapomniane pielgrzymki ale również letnie i zimowe wyjazdy w góry i nad jeziora, wspólne prywatki, Andrzejki, Sylwestry a nawet .......
kursy tańca.
Dziś jesteśmy ludźmi dorosłymi, dojrzałymi. Rozjechaliśmy się w różne strony, wykonujemy różne zawody, zajmujemy przeróżne stanowiska, mamy rodziny, dzieci ale wielu z nas utrzymuje kontakt z ludźmi z tamtego okresu. Pozostały wspaniałe przyjaźnie, znajomości ale też małżeństwa, które właśnie na oazie odnalazły siebie nawzajem i dziś mogą się pochwalić całkiem sporym "stażem". To właśnie z naszych szeregów wywodzą się księża, którzy celebrowali naszą mszę. Powinno być ich w sumie siedmiu (w tamtym czasie nasza parafia obejmowała swoim terenem parafię Bończyk) ale obowiązki w parafiach nie pozwoliły im dotrzeć na nasze spotkanie. Mamy też siostrę karmelitankę, która w chwili obecnej znajduje się w klasztorze w Hiszpanii.
Spotkanie dobiegło końca, żal było się rozstać. Postanowiliśmy takie spotkanie powtórzyć, może tym razem gdzieś na wyjeździe?
Może następnym razem dołączą do nas, Ci którym rożne sprawy nie pozwoliły być z nami?
Przy tej okazji życzymy dzisiejszej młodzieży aby kiedyś po latach mieli tak wspaniałe
wspomnienia jak my dzisiaj. Dziękujemy wszystkim, którzy zorganizowali to spotkanie
I mówimy: Do następnego razu!
B.B.
|